Impreza, która odbywała się w Parku Solidarności przy ul. Armii Krajowej, przyciągnęła prawdziwe tłumy. Sobotnią część otworzył hip-hopowiec Borek. Po nim wystąpiła częstochowska grupa rockowa Zegarmistrz Czasu, a potem w rytmach reggae porwała publiczność Marika. Wieczorem zagrał pop-rockowy zespół Video, z którym publiczność zaśpiewała takie przeboje, jak „Papieros”, „Szminki róż” czy „Idę na plażę”, do zaśpiewania którego wokalista Wojciech Łuszczykiewicz zaprosił na scenę kilkunastu radomszczan.

W niedzielę można było obejrzeć pokaz karate kyokushin, przygotowano także specjalne programy dla dzieci. W części koncertowej wystąpił zespół Monitor, a po nim Paweł Stasiak z zespołem Papa D zaśpiewał nie tylko swoje nowe utwory, ale przede wszystkim przypomniał te, znane większości, z czasów Papa Dance, jak „Nasz Disneyland”, „Pocztówka z wakacji”, „Gdzie jest Ola”. Wspomniał też koncert, który zagrał przed laty w Radomsku.

- Za każdym razem, jak przyjeżdżamy w miejsca, w których byliśmy bardzo dawno temu ciekawi nas jakie będą reakcje. 20 lat to dość dużo. Z takim czasem związana jest zmiana pokolenia. Fajnie, że są osoby, które były w latach 80-tych na naszych koncertach. Cieszymy się też, że przyprowadziły one zupełnie nowe osoby, które śpiewają piosenki znane z anten radiowych z bieżących notowań, jak również te stare. To wszystko się miksuje i jest dobra energia. Dziękuję całej publiczności! - powiedział nam podczas krótkiego wywiadu.

Tegoroczne Dni Radomska nie mogły się odbyć bez bicia kolejnego rekordu. W Parku Solidarności zbudowano drewnianą ławkę o długości 94 metrów, która pomieści aż 190 osób. Po jej odsłonięciu Przedstawiciele Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych dokonali oficjalnego pomiaru i wręczyli prezydent Radomska certyfikat potwierdzający wpisanie ławki do Polskiej Księgi Rekordów i Osobliwości, jako najdłuższej drewnianej ławki w Polsce. Zespół Papa D dowiedziawszy się o tym zrobił sobie pamiątkową fotografię na tej nowej atrakcji Radomska.

Dni Radomska zakończył występ zdobywczyni tegorocznej Superjedynki, Kasi Kowalskiej. Piosenkarka oprócz własnych wykonała także utwory Grzegorza Ciechowskiego i Czesława Niemena. Fani zaśpiewali z artystką wszystkie piosenki i długo nie pozwolili jej zejść ze sceny. Wśród fanów, przy samej barierce, ustawiła się ekipa z Przedborza (pozdrowienia!). Warto dodać, że w zespole Kasi na perkusji zagrał pochodzący z Radomska Przemysław Pacan.

Występom artystycznym towarzyszyły wystawy, przygotowane przez muzeum, bibliotekę miejską, dom kultury czy turnieje sportowe, które zorganizował MOSiR.

Więcej zdjęć z koncertów oraz bicia rekordu można obejrzeć na Forum Przedborza.

(pg)