Ameryka艅ski bohater rodem z Przedborza (Pawe艂 Zi臋ba)
06.09.2010.

Kazimierz Weso艂y vel Kay Kopl Vesole by艂 jednym z wielu emigrant贸w, kt贸rzy opuszczaj膮c Stary Kontynent udawali si臋 w poszukiwaniu lepszego 偶ycia do Ameryki. By艂 呕ydem urodzonym w Przedborzu 11 wrze艣nia 1913 roku. 

Sp臋dzi艂 w nim zapewne nie 艂atwe lata swego dzieci艅stwa, kt贸re przypad艂o na czas trwania I wojny 艣wiatowej, niemiecko-austriackiej okupacji, epidemii, g艂odu oraz pierwsze lata niepodleg艂ej Polski tocz膮cej b贸j o swe granice ze wszystkimi prawie s膮siadami dooko艂a. Ojczyzn臋 opu艣ci艂 w 1920 roku by wraz z matk膮 Feige (35 lat) i dwojgiem rodze艅stwa-starszym bratem Chaimem (10 lat) i starsz膮 siostr膮 Riwk膮 (11 lat) do艂膮czy膰 do przebywaj膮cego ju偶 w Stanach Zjednoczonych ojca.

Do  Nowego Jorku wyp艂yn臋li z portu w  Rotterdamie na statku o takiej samej nazwie - "Rotterdam". Ameryka艅ski brzeg ujrzeli 25 wrze艣nia. Po艂膮czona ju偶 rodzina zamieszka艂a w stanie Iowa w miejscowo艣ci Davenport, Brendy Str. 207. Kazimierz Weso艂y uko艅czy艂 tam szko艂臋 艣redni膮 znan膮 dzi艣 jako "Davenport Central High School", po czym podj膮艂 nauk臋 na Uniwersytecie stanu Iowa na wydziale prawa po sko艅czeniu kt贸rego zacz膮艂 prac臋 w zawodzie prawniczym. Zaraz te偶 po uko艅czeniu studi贸w i podj臋ciu pracy wzi膮艂 艣lub z Id膮 Mae Boronstein.

Wkr贸tce jednak USA zaatakowane przez Japoni臋 przyst臋puj膮 do II wojny 艣wiatowej. Kopl Vesole zg艂asza si臋 na ochotnika do s艂u偶by wojskowej. Pozostawiaj膮c sw膮 偶on臋 w ci膮偶y nie by艂 艣wiadom tego, 偶e nigdy nie b臋dzie dane ujrze膰 mu w艂asnego dziecka.

Przechodz膮c kolejne kursy i szkolenia wojskowe od Marynarskiej Szko艂y Treningowej w Tuscon w Arizonie, poprzez Marynark膮 Stacj臋 Treningow膮 w Bostonie i Armed Guard School w Nowym Orleanie, skierowany zostaje ostatecznie do Panama City na Florydzie. B臋d膮c ju偶 chor膮偶ym marynarki wojennej dostaje przydzia艂 na dow贸dc臋 ochrony zbrojnej na statku handlowym "SS John Bascom".

2 grudnia 1943 roku statek ten zakotwicza we w艂oskim porcie Barii. Wojska alianckie prowadz膮  walki z hitlerowcami we W艂oszech. Mimo, 偶e amerykanie twardo usadowili si臋 ju偶 na cz臋艣ci p贸艂wyspu apeni艅skiego to Niemcy jednak nie daj膮 za wygran膮. W艂a艣nie 2 grudnia 1943 roku niemiecka Luftwaffe przeprowadzi艂a nalot na zaj臋ty przez aliant贸w port morski w Barii, mie艣cie po艂o偶onym na po艂udniu kraju. Nalotu dokonuje 96 niemieckich bombowc贸w Junkers Ju-88A. Dokonuj膮 w porcie niesamowitego spustoszenia przez co wydarzenie to zostaje nazwane "ma艂ym Pearl Harbor". Alianci trac膮 17 statk贸w. W艣r贸d nich zbombardowany zostaje statek na kt贸rym s艂u偶y艂 Kazimierz Weso艂y. Prowadz膮c heroiczn膮 obron臋 statku, chor膮偶y zostaje powa偶nie ranny w r臋k臋 - "chwiejnym krokiem dotar艂 on do frontowego dzia艂a, w poszarpanym ubraniu, z krwawi膮cym prawym ramieniem. Jego r臋ka zwisa艂a bezw艂adnie przy boku, niezdatna do u偶ytku" - wspomina tamt膮 chwil臋 jeden z ocala艂ych 艣wiadk贸w tamtych wydarze艅, marynarz Ainswortch. Mimo tak powa偶nej rany nie my艣la艂 o sobie tylko o swych podkomendnych, kt贸rym bohatersko ruszy艂 nie艣膰 pomoc w chwili zagro偶enia. Nie opu艣ci艂 ton膮cego okr臋tu dop贸ki nie sprawdzi艂 czy wszyscy zd膮偶yli si臋 z niego ewakuowa膰. Jego podw艂adni si艂膮 zmusili go do wej艣cia na szalup臋 ratunkow膮 - "To by艂 jedyny raz,kiedy zapomnieli艣my o regu艂ach i podnie艣li艣my r臋k臋 na oficera. Zmuszeni byli艣my si艂膮 umie艣ci膰 go w 艂odzi" - relacjonowa艂 Ainswortch. Weso艂y mino rany pomaga艂 przy wios艂owaniu.Po dop艂yni臋ciu do pomostu wyci膮gn膮艂 trzech innych ratuj膮cych si臋 z p艂on膮cej ju偶 wody marynarzy.Nast臋pnie pomaga艂 przy transportowaniu rannych na nosze.Ostatni z ocala艂ych z tamtego bombardowania, Warren Brandenstein  przyznaje: "Wiem, 偶e uratowa艂 moje 偶ycie (...) Gdyby nie on, wi臋kszo艣膰 rannych os贸b albo by uton臋艂a, albo spali艂a si臋 do ko艣ci. Ci臋偶ko mi powiedzie膰 ile 偶y膰 uratowa艂, pewnie z tuziny. To wszystko by艂o jak piek艂o na ziemi." Horror wype艂ni艂 port i miasto. W basenie portowym w艣r贸d p艂on膮cego paliwa p艂ywa艂y setki marynarzy, jeszcze 偶ywych i ju偶 martwych.

Kazimierz Weso艂y samemu b臋d膮c rannym ni贸s艂 pomoc innym na ton膮cym w ogniu nadbrze偶u. Si艂膮 powstrzymano go przed wskoczeniem do p艂on膮cej wody by ratowa膰 w niej ton膮cych i rannych. Odm贸wi艂 opuszczenia go, dop贸ki ostatnia osoba nie znalaz艂a si臋 w bezpiecznym miejscu. Bohaterstwo i odwag臋 musia艂 mie膰 we krwi, poniewa偶 ju偶 jako student uratowa艂 偶ycie cz艂owiekowi ton膮cemu w rzece przep艂ywaj膮cej obok uniwersytetu w Iowa.

Kazimierz Weso艂y zmar艂 10 dni po nalocie. Wraz z nim 偶ycie straci艂o tam ponad 2 tys. ludzi. Marynarka Wojenna USA nazwa艂a jego po艣wi臋cenie mianem "Historii polskiego imigranta, kt贸ry odda艂 偶ycie za sw贸j kraj i ludzi pod jego dow贸dztwem". Dzielny Przedborzanin pochowany zosta艂 na cmentarzu Hebrew w Rock Island. Podw艂adni zapami臋tali go nie tylko jako bohatera ale te偶 jako cieplego, opieku艅czego cz艂owieka, na kt贸rym zawsze mo偶na by艂o polega膰. Ze wspomnie艅 Goldsteina, jednego z cz艂onk贸w za艂ogi podkomendnego Weso艂ego: "Mogli艣my mu si臋 zwierzy膰 z ka偶dego problemu. Dyskutowa艂em z nim o sprawach, o kt贸rych nawet nie wspomnia艂bym moim w艂asnym kumplom. Nigdy nie rozstawia艂 nas po k膮tach. M贸wi艂 tylko: - zr贸bmy to, zr贸bmy tamto. A potem zakasywa艂 r臋kawy i pomaga艂 nam w pracy."

Przyczyn膮 jego 艣mierci nie by艂y jednak rany ale zatrucie iperytem (gaz musztardowy). Gaz ten znajdowa艂 si臋 w bombach na jednym z ameryka艅skich statk贸w po zbombardowaniu kt贸rego iperyt przedosta艂 si臋 do powietrza powoduj膮c 艣mier膰 wielu ludzi w zniszczonym nalocie porcie. Gaz ten zosta艂 sprowadzony w najwi臋kszej tajemnicy przez Amerykan贸w, kt贸rzy chcieli u偶y膰 go jako broni odwetowej w razie gdyby Niemcy jako pierwsi u偶yli broni chemicznej. Ch臋膰 utrzymania w tajemnicy faktu sprowadzenia do Europy gaz贸w bojowych oraz strach przed kompromitacj膮, spowodowa艂, 偶e prezydent USA Roosevlt odznaczy艂 po艣miertnie chor膮偶ego Weso艂ego tylko Krzy偶em Marynarki. Ch臋膰 odznaczenia dzielnego marynarza najwy偶szym ameryka艅skim odznaczeniem wojennym Medalem Honoru zosta艂a przez Roosvelta zawetowana. Jednak obecnie trwaj膮 starania, kt贸re maja na celu nadania mu tego w pe艂ni zas艂u偶onego medalu.

Na cze艣膰 Kazimierza Weso艂ego w USA nazwano jego imieniem jeden z okr臋t贸w marynarki wojennej - USS Vesole (DD 878) i by艂 to okr臋t niszczycielski. Wodowany zosta艂 29 grudnia 1944 roku, a jego matk膮 chrzestn膮 zosta艂a wdowa po dzielnym 偶o艂nierzu, Ida Mae Vesole. Okr臋t ten u偶ytkowany by艂 do roku 1976, a w roku 1983, s艂u偶膮c jak cel, zosta艂 zatopiony u wybrze偶a Puerto Rico. To w艂a艣nie marynarze s艂u偶膮cy kiedy艣 na tym okr臋cie chc膮c przywr贸ci膰 pami臋膰 Weso艂ego oraz zapewni膰 mu nale偶ne miejsce w艣r贸d bohater贸w zawi膮zali stowarzyszenie, kt贸re walczy o nadanie mu Medalu Honoru.

Ida Mae Vesole powt贸rnie wysz艂a za m膮偶. Syn, kt贸rego nigdy nie by艂o dane mu zobaczy膰 urodzi艂 si臋 w sierpniu 1943 roku, a wi臋c cztery miesi膮ce przed jego 艣mierci膮. Usynowi艂 i wychowa艂 go Albert Nameth, m膮偶 Idy Vesole. Fryderyk przyj膮艂 nazwisko swego ojczyma. Id膮c w 艣lady swego biologicznego ojca bohatera zosta艂 prawnikiem specjalizuj膮cym si臋 w prawie karnym. Obecnie mieszka i pracuje w Los Angeles w Kalifornii.

Przed swoj膮 艣mierci膮 Kazimierz Weso艂y zd膮偶y艂 napisa膰 list do swego syna, pisa艂 w nim: "...najlepsza rzecz jak膮 cz艂owiek mo偶e zrobi膰 to s艂u偶ba w艂asnej ojczy藕nie". "Zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e m贸j ojciec zaci膮gn膮艂 si臋 do wojska, poniewa偶 tak bardzo kocha艂 sw贸j kraj. Chcia艂 w jaki艣 spos贸b mu si臋 odwdzi臋czy膰" - jakby w odpowiedzi na list ojca stwierdza jego syn Fryderyk.

Ostatnimi s艂owami wypowiedzianymi przed 艣mierci膮 przez Kazimierza Weso艂ego by艂y s艂owa: "Mam czteromiesi臋cznego synka w domu. Z pewno艣ci膮 chcia艂bym zobaczy膰 moje dziecko..."

Kay Kopl Vesole zosta艂 te偶 odznaczony Purpurowym Sercem.

Pawe艂 Zi臋ba

Autor jest cz艂onkiem Towarzystwa Mi艂o艣nik贸w Przedborza

 

1.
01.jpg
2.
02.jpg
3.
03.jpg
4.
04.jpg
5.
05.jpg